Czytasz = Komentuj :)
______________________________
Obudziłam się kilka godzin później. W mojej sali była
pielęgniarka z jedzeniem.
- Jesteś głodna, skarbie? – spytała.
- Tak – odpowiedziałam.
Kobieta położyła tacę z jedzeniem przede mną.
- Pomoże mi pani pójść do toalety? – spróbowałam się
podnieść.
Wyciągnęłam dłoń w jej kierunku, a ona oplotła moją rękę
wokół swojego ramienia i podniosła mnie. Skrzywiłam się z bólu.
- Powoli, spokojnie – powiedziała.
Wzięłam głęboki oddech.
- To mój pierwszy dzień, a ja mam już dosyć. To frustrujące
– podskoczyłam, żeby wydostać się z łóżka.
- Dojdziesz do siebie za kilka miesięcy. Musisz być
cierpliwa – zapewniła.
Chwyciłam się futryny drzwiowej i weszłam do łazienki,
zamykając drzwi. Oparłam się o ladę, po czym zobaczyłam swoje odbicie w
lustrze.
Po chwili zawołałam pielęgniarkę, żeby pomogła mi z
prysznicem.
Kiedy wyszłam w TV leciały wiadomości. Mówili o pogodzie.
Chwyciłam kule i ruszyłam w kierunku łóżka.
„Gwiazda popu, Justin Bieber miał traumatyczne popołudnie.”
Gdy to usłyszałam, potknęłam się i wylądowałam na łóżku.
„Gdy rozeszły się wieści o incydencie samochodowym jego
obecnej dziewczynie i tylnej tancerce, Marissie Small, Bieber pospieszył do
szpitala, by być u jej boku. Źródła mówią, że Marissa zmaga się z wstrząsem
mózgu i złamaną nogą. Co gorsze, niektórzy podtrzymują, że Small ma amnezję i
nie pamięta swojego chłopaka.”
Oplotłam palce wokół głowy i potrząsnęłam głową.
- Może pani wyłączyć telewizor, proszę? – poprosiłam, nie
chcąc zmagać się z rzeczywistością.
Kobieta od razu to zrobiła i postawiła pilot koło mojego
łóżka. Leżałam i jadłam w ciszy, a po chwili usłyszałam pukanie do drzwi.
- Wróciłem – powiedział śpiewająco
Scott.
Momentalnie wytarłam łzy i „założyłam” sztuczny uśmiech.
- Jak się czujesz, mała?
- Zagubiona – powiedziałam. – Właśnie widziałam siebie w
wiadomościach.
- Jesteś w końcu wielką wiadomością – uśmiechnął się. – Mam
coś dla ciebie.
- Co?
- Twój laptop, telefon i trochę ciuchów.
- Dziękuję.
- Justin przypominał mi milion razy, żebym ci to dał –
otworzył laptopa.
Na mojej twarzy pojawił się ogromny uśmiech, gdy zobaczyłam
tapetę. To było zdjęcie mnie i Justina na scenie. Siedziałam na tronie, a on
dla mnie śpiewał. Przez to kolejna łza spłynęła po moim policzku. Weszłam w
plik ze zdjęciami i znalazłam więcej naszych zdjęć. Za każdym razem się
uśmiechałam. Poczułam się szczęśliwa, widząc siebie pełną życia.
Koło mnie usiadł Scott i zaczęliśmy razem oglądać zdjęcia.
- O Boże! Patrz na tego ogromnego misia! – wskazałam na
zdjęcie, śmiejąc się. – Kto mnie ciągnął?
- Nick.
- Ha, patrz, jak Justin za mną pobiegł – uśmiechnęłam się i
spojrzałam na Justina uśmiech.
Poczułam, jak łzy spływają po moich policzkach i spojrzałam
w dół, aby uniknąć innych wzroku.
- Chcę z powrotem takie życie – szepnęłam.
- Dostaniesz – mężczyzna potarł moje plecy.
- Gdzie on jest? – zerknęłam ponownie na ekran.
- W samolocie, za granicą. Jutro będziesz mogła z nim
porozmawiać przez kamerkę – mężczyzna wstał z łóżka. – Pójdę porozmawiać z
lekarzem i zapytam, kiedy będziesz mogła wyjść – wyszedł z sali.
- Nie mogę się doczekać, aż zobaczę jego śmiech. Jak można
się nie zakochać w takim uśmiechu? – kontynuowałam przeglądanie zdjęć. – Co to?
Znalazłam jakieś nagranie i postanowiłam je odtworzyć.
Zobaczyłam siebie tańczącą w kółku stworzonym przez ludzi. Przy nieznajomej
scenie odchyliłam głowę. Moje oczy się powiększyły, gdy wybrałam Justina do
tańca.
- O mój..-
- Co oglądasz? – przeszkodził mi Scott. – Oh, oglądasz swój
pierwszy taniec przy nich. Tak, stworzyłaś ekipę przez to – zaśmiał się. – To wideo
ma mnóstwo odsłon na YouTube.
Przeglądałam dalej filmy.
- Ej, obejrzyjmy ten – wskazał.
Kliknęłam na to wideo i zobaczyłam mnóstwo fanów, a piosenka
Justina „Fall” leciała w tle. Z boku sceny Justin kogoś ciągnął. Po chwili
zdałam sobie sprawę, że to byłam ja. Zachichotała z mojego zszokowanego wyrazu
twarzy. Chłopak posadził mnie na tronie i zaczął śpiewać. Chyba wszyscy
widzieli moje łzy.
Czułam się przytłoczona, siedząc koło Scotta. Zauważyłam, że
Justin też się wzruszył, co było urocze. Postanowiłam wyłączyć wideo, to było
dla mnie za dużo.
- A to co to? – wskazał Scott.
Justin nagrał dla mnie filmik.
- Hej, kochanie. Jesteś właśnie w łazience, bierzesz
prysznic, ale stwierdziłem, że pobawię się twoim laptopem – uśmiechnął się. –
Chcę, żebyś wiedziała, że kocham cię do księżyca i z powrotem. Jesteś moim
wszystkim. Jesteś idealna, nawet tego nie widzisz, ale to oczywiste. Jesteś
silna, nieśmiała, opiekuńcza i czasami uparta – zachichotał. – Ale to sprawia,
że jesteś sobą i tą osobą, w której się zakochałem. Chyba właśnie wyłączyłaś
prysznic. Do zobaczenia za kilka minut. Mam nadzieję, że zobaczysz niedługo to
nagranie. Kocham cię, Ri – skończył, wysyłając buziaka.
Zamknęłam laptopa i odłożyłam go na stolik. Zamknęłam oczy,
a łzy nie przestawały zlatywać po moich policzkach. Scott oplótł mnie swoimi
ramionami.
- Chcę pamiętać – szepnęłam.
_______________________________________
Hej!
Jak podoba Wam się rozdział?
Nowe rozdziały dodaję w każdą niedzielę.
Nie zapomnijcie zostawić komentarza! :D Napiszcie koniecznie, jakie macie plany na wakacje.
Do następnej! (:
Jak podoba Wam się rozdział?
Nowe rozdziały dodaję w każdą niedzielę.
Nie zapomnijcie zostawić komentarza! :D Napiszcie koniecznie, jakie macie plany na wakacje.
Do następnej! (:
Genialny ;-)
OdpowiedzUsuńaww, tęsknię za nimi. xd
OdpowiedzUsuń@justenxrauhl
Awwwwwww *.* jak słodko *-* mam nadzieję, że Marissa wszystko sobie przypomni. Uwielbiam to ! Nie mogę się doczekać nexta! < 33
OdpowiedzUsuńŚwietny początek! Trochę mi szkoda Justina, ale na pewno uda im się przywrócić choć trochę wspomnień Ri;). Kocham x
OdpowiedzUsuń@sothisisdream
Szkoda Justina :( mam nadzieję, że sobie przypomni
OdpowiedzUsuńOmggg piękny !!! Ja tez chce zeby pamietala!!!!! Wakacje z przyjaciółmi
OdpowiedzUsuńKocham to opowiadanie! ❤️❤️❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńJeeju 😭 Dosłownie czuje jej ból. Szkoda mi jej i Justina również. Nie wiem co bym zrobiła gdyby tak bliska mi osoba po prostu mnie zapomniała.
OdpowiedzUsuńJA TEŻ RI CHCĘ ŻEBYŚ PAMIĘTAŁA!
Pozdrawiam @baebiebzx
Rozdział super <3 <3
OdpowiedzUsuńA co do planów na wakacje to w tą niedzielę jadę na obóz konny na dwa tygodnie, później jadę do Wrocławia :D A jak tam twoje plany?
Uwielbiam to opowiadanie ! <3 Cudowny rozdział <3 @JuliaLyssowska
OdpowiedzUsuń