niedziela, 5 lipca 2015

2. Laptop

Czytasz = Komentuj :)
______________________________
Obudziłam się kilka godzin później. W mojej sali była pielęgniarka z jedzeniem.
- Jesteś głodna, skarbie? – spytała.
- Tak – odpowiedziałam.
Kobieta położyła tacę z jedzeniem przede mną.
- Pomoże mi pani pójść do toalety? – spróbowałam się podnieść.
Wyciągnęłam dłoń w jej kierunku, a ona oplotła moją rękę wokół swojego ramienia i podniosła mnie. Skrzywiłam się z bólu.
- Powoli, spokojnie – powiedziała.
Wzięłam głęboki oddech.
- To mój pierwszy dzień, a ja mam już dosyć. To frustrujące – podskoczyłam, żeby wydostać się z łóżka.
- Dojdziesz do siebie za kilka miesięcy. Musisz być cierpliwa – zapewniła.
Chwyciłam się futryny drzwiowej i weszłam do łazienki, zamykając drzwi. Oparłam się o ladę, po czym zobaczyłam swoje odbicie w lustrze.
Po chwili zawołałam pielęgniarkę, żeby pomogła mi z prysznicem.
Kiedy wyszłam w TV leciały wiadomości. Mówili o pogodzie. Chwyciłam kule i ruszyłam w kierunku łóżka.

„Gwiazda popu, Justin Bieber miał traumatyczne popołudnie.”

Gdy to usłyszałam, potknęłam się i wylądowałam na łóżku.
„Gdy rozeszły się wieści o incydencie samochodowym jego obecnej dziewczynie i tylnej tancerce, Marissie Small, Bieber pospieszył do szpitala, by być u jej boku. Źródła mówią, że Marissa zmaga się z wstrząsem mózgu i złamaną nogą. Co gorsze, niektórzy podtrzymują, że Small ma amnezję i nie pamięta swojego chłopaka.”
Oplotłam palce wokół głowy i potrząsnęłam głową.
- Może pani wyłączyć telewizor, proszę? – poprosiłam, nie chcąc zmagać się z rzeczywistością.
Kobieta od razu to zrobiła i postawiła pilot koło mojego łóżka. Leżałam i jadłam w ciszy, a po chwili usłyszałam pukanie do drzwi.
- Wróciłem – powiedział śpiewająco Scott.              
Momentalnie wytarłam łzy i „założyłam” sztuczny uśmiech.
- Jak się czujesz, mała?
- Zagubiona – powiedziałam. – Właśnie widziałam siebie w wiadomościach.
- Jesteś w końcu wielką wiadomością – uśmiechnął się. – Mam coś dla ciebie.
- Co?
- Twój laptop, telefon i trochę ciuchów.
- Dziękuję.
- Justin przypominał mi milion razy, żebym ci to dał – otworzył laptopa.
Na mojej twarzy pojawił się ogromny uśmiech, gdy zobaczyłam tapetę. To było zdjęcie mnie i Justina na scenie. Siedziałam na tronie, a on dla mnie śpiewał. Przez to kolejna łza spłynęła po moim policzku. Weszłam w plik ze zdjęciami i znalazłam więcej naszych zdjęć. Za każdym razem się uśmiechałam. Poczułam się szczęśliwa, widząc siebie pełną życia.
Koło mnie usiadł Scott i zaczęliśmy razem oglądać zdjęcia.
- O Boże! Patrz na tego ogromnego misia! – wskazałam na zdjęcie, śmiejąc się. – Kto mnie ciągnął?
- Nick.
- Ha, patrz, jak Justin za mną pobiegł – uśmiechnęłam się i spojrzałam na Justina uśmiech.
Poczułam, jak łzy spływają po moich policzkach i spojrzałam w dół, aby uniknąć innych wzroku.
- Chcę z powrotem takie życie – szepnęłam.
- Dostaniesz – mężczyzna potarł moje plecy.
- Gdzie on jest? – zerknęłam ponownie na ekran.
- W samolocie, za granicą. Jutro będziesz mogła z nim porozmawiać przez kamerkę – mężczyzna wstał z łóżka. – Pójdę porozmawiać z lekarzem i zapytam, kiedy będziesz mogła wyjść – wyszedł z sali.
- Nie mogę się doczekać, aż zobaczę jego śmiech. Jak można się nie zakochać w takim uśmiechu? – kontynuowałam przeglądanie zdjęć. – Co to?
Znalazłam jakieś nagranie i postanowiłam je odtworzyć. Zobaczyłam siebie tańczącą w kółku stworzonym przez ludzi. Przy nieznajomej scenie odchyliłam głowę. Moje oczy się powiększyły, gdy wybrałam Justina do tańca.
- O mój..-
- Co oglądasz? – przeszkodził mi Scott. – Oh, oglądasz swój pierwszy taniec przy nich. Tak, stworzyłaś ekipę przez to – zaśmiał się. – To wideo ma mnóstwo odsłon na YouTube.
Przeglądałam dalej filmy.
- Ej, obejrzyjmy ten – wskazał.
Kliknęłam na to wideo i zobaczyłam mnóstwo fanów, a piosenka Justina „Fall” leciała w tle. Z boku sceny Justin kogoś ciągnął. Po chwili zdałam sobie sprawę, że to byłam ja. Zachichotała z mojego zszokowanego wyrazu twarzy. Chłopak posadził mnie na tronie i zaczął śpiewać. Chyba wszyscy widzieli moje łzy.
Czułam się przytłoczona, siedząc koło Scotta. Zauważyłam, że Justin też się wzruszył, co było urocze. Postanowiłam wyłączyć wideo, to było dla mnie za dużo.
- A to co to? – wskazał Scott.
Justin nagrał dla mnie filmik.
- Hej, kochanie. Jesteś właśnie w łazience, bierzesz prysznic, ale stwierdziłem, że pobawię się twoim laptopem – uśmiechnął się. – Chcę, żebyś wiedziała, że kocham cię do księżyca i z powrotem. Jesteś moim wszystkim. Jesteś idealna, nawet tego nie widzisz, ale to oczywiste. Jesteś silna, nieśmiała, opiekuńcza i czasami uparta – zachichotał. – Ale to sprawia, że jesteś sobą i tą osobą, w której się zakochałem. Chyba właśnie wyłączyłaś prysznic. Do zobaczenia za kilka minut. Mam nadzieję, że zobaczysz niedługo to nagranie. Kocham cię, Ri – skończył, wysyłając buziaka.
Zamknęłam laptopa i odłożyłam go na stolik. Zamknęłam oczy, a łzy nie przestawały zlatywać po moich policzkach. Scott oplótł mnie swoimi ramionami.
- Chcę pamiętać – szepnęłam.
_______________________________________
Hej!
Jak podoba Wam się rozdział? 
Nowe rozdziały dodaję w każdą niedzielę. 
Nie zapomnijcie zostawić komentarza! :D Napiszcie koniecznie, jakie macie plany na wakacje. 
Do następnej! (:

10 komentarzy:

  1. aww, tęsknię za nimi. xd
    @justenxrauhl

    OdpowiedzUsuń
  2. Awwwwwww *.* jak słodko *-* mam nadzieję, że Marissa wszystko sobie przypomni. Uwielbiam to ! Nie mogę się doczekać nexta! < 33

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny początek! Trochę mi szkoda Justina, ale na pewno uda im się przywrócić choć trochę wspomnień Ri;). Kocham x
    @sothisisdream

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda Justina :( mam nadzieję, że sobie przypomni

    OdpowiedzUsuń
  5. Omggg piękny !!! Ja tez chce zeby pamietala!!!!! Wakacje z przyjaciółmi

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham to opowiadanie! ❤️❤️❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeeju 😭 Dosłownie czuje jej ból. Szkoda mi jej i Justina również. Nie wiem co bym zrobiła gdyby tak bliska mi osoba po prostu mnie zapomniała.
    JA TEŻ RI CHCĘ ŻEBYŚ PAMIĘTAŁA!
    Pozdrawiam @baebiebzx

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozdział super <3 <3
    A co do planów na wakacje to w tą niedzielę jadę na obóz konny na dwa tygodnie, później jadę do Wrocławia :D A jak tam twoje plany?

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam to opowiadanie ! <3 Cudowny rozdział <3 @JuliaLyssowska

    OdpowiedzUsuń